OBSŁUGA KLIENTA W SKLEPACH KOMFORT... co o tym sądzicie?

norti234

W ostatnim czasie na skrzynki mailowe przyszedł mail jednego z pracowników na temat OBSŁUGI KLIENTA W SKLEPACH KOMFORT...
Był on odpowiedzią na maila wysłanego przez Dyrektora Operacyjnego Szymona Żbikowskiego.
Co o tym sądzicie?

Kosiba · Gość

Ciesze się ze mnie zwolnili, byłem złamanym ch...m Very Happy

gosc · Gość

zwolnili ale tylko na 3 miesiace. od poniedziałku jest kierownikiem w Lublinie. kazdy niech to sobie sam skomentuje.....

gość · Gość

I nadal nim jesteś Laughing

arkanoid

Jak oceniacie obecną sytuację w Komforcie??

Dla mnie dramat pracuje blisko 4 lata, w trzecim sklepie obecnie i jest coraz gorzej.
Zarobki na poziomie sklepu spożywczego,nie wspomnę o tym że w biedronce,lidlu itp zarabia się lepiej
Firma bardziej docenia studentów,którzy w momencie podjęcia pracy zarabiają więcej niż pracownicy z kilku letnim stażem. To jest dramat. Oczywiście są jeszcze pracownicy, tzw. doświadczenie,którzy mają umowy na dobrych warunkach,często dwukrotnie lepiej opłacani niż koledzy z pracy będący na tym samym wydawałoby się poziomie. To jest przerażające, że za takie pieniądze firma stawia coraz to nowe wymagania. Zarządzanie Pana Ż. doprowadziło do tego,że większość dobrych, inteligentnych pracowników już dawno się zwolniła, na ich miejsce przychodzą nowi którzy najczęściej po miesiącu są zwalniani bądź sami rezygnują. Nasi przełożeni nie mają świadomości ilu pracowników trzeba sprawdzić aby znaleźć jednego nadającego się do pracy. Niestety brak poszanowania kapitału ludzkiego, który przez lata był najcenniejszym kapitałem firmy doprowadził do sytuacji obecnej.
W jaki sposób pracownicy mają być innowacyjni, pełni zapału do pracy, kiedy zarabiają na granicy egzystencji? Nie wspominam już tu nawet o jakimkolwiek systemie socjalnym,bo czegoś takiego po prostu niema. Komfort oferuje pracownikom karty Benefit, w cenie 119 zł podczas gdy w innych firmach koszty takiej karty wynoszą 30-60 zł. Nie wspomnę tu już o jakichkolwiek innych dodatkach.
Musimy się temu jakoś przeciwstawić bo zrobimy z siebie drugą Azję